metale szlachetne

Choć rynek metali szlachetnych obejmuje nie tylko złoto (na liście tej znajduje się także m.in. iryd, rod, ruten, platyna, pallad i srebro), ostatnie lata, a w szczególności miesiące, przyniosły znaczący wzrost znaczenia złota w finansach. Warto przyjrzeć się przyczynom tego procesu, aby lepiej zrozumieć decyzje banków centralnych i inwestorów.

Palladowe preludium, które zdeklasowało złoto

Choć mało kto pamięta o tym fakcie podczas obecnych zawirowań, niekwestionowanym liderem metali szlachetnych w 2019 roku był pallad — zwiększył on swoją wartość od stycznia poprzedniego roku do grudnia o niemal połowę. Szersza perspektywa wzrostu to statystyka porównująca rok 2016 z 2019 — wynika z niej, że pallad wzrósł o ponad 150%. Cena uncji tego kruszcu przewyższała przez jakiś czas rynkową cenę złota i wynosiła 1500 USD, przewyższając złoto o więcej niż 100 dolarów.

Uwarunkowania historyczne, stabilność i uniwersalność złota

Wykorzystanie palladu ma znaczenie przede wszystkim w przemyśle oraz medycynie. Jednak głównym źródłem zainteresowania banków centralnych wciąż pozostało złoto, przede wszystkim ze względu na wielowiekową i ugruntowaną wartość tego metalu. Dochodzą do tego także wątki bieżące, takie jak dedolaryzacja (której głównym ośrodkiem są Chiny i Rosja), a także chwiejność finansowa wywołana wielkimi wydarzeniami politycznymi, takimi jak Brexit czy wynik amerykańskich wyborów. Banki i inwestorzy szukają nierzadko źródeł mniej podatnych na kryzys niż dolar amerykański. Dochodzi do tego wątek niewielkiego przyrostu ilości złota na światowym rynku, który wynosi zwykle ok. 1% rocznie.

Banki centralne i ich wielkie zakupy

Wiadomości z przełomu 2019 i 2020 informowały o zwiększającym się zainteresowaniu banków centralnych wobec złota. Największe zasoby złota zakupiły takie państwa jak Rosja i Chiny, choć niedawno przed tym dołączyła do nich także Polska, dokonując pojedynczego zakupu niemal 130 ton złota w cenie 5,5 miliarda dolarów. Według dzisiejszych danych, zasoby te warte są dzisiaj ok. 8 miliardów dolarów.

Spowolnienie na rynku inwestycyjnym złota

Po wielomiesięcznym okresie zwiększonych zakupów złota przez banki centralne, nastąpiło spowolnienie. Obserwujemy zatem proces wycofania dość długiego trendu. Wedle najnowszych statystyk, w sierpniu 2020 roku tylko banki centralne sprzedały ponad 12 ton złota, co spowodowało szybki spadek wartości kruszcu z 2000 USD za uncję do 1900 dolarów. Za niemal połowę tej sprzedaży odpowiada uzbekistański bank centralny. Mimo to, złoto pozostaje obiektem zainteresowania szerokich rzesz inwestorów na całym świecie.

Dodaj komentarz